„Ja, robot” - mamy do czynienia z luką w prawie!
Na początku chciałem zaznaczyć, że zwykle nie recenzuję zbiorów opowiadań, jednak w tym przypadku mogę zrobić wyjątek. Po pierwsze angielska Wikipedia określa na moment pisania tej recenzji I, Robot jako fixup novel więc niby jest to powieść, a po drugie te opowiadania tematyką krążą ściśle wokół wspólnego motywu robotów. I nie wiem, czy Asimov coś zmieniał w tych opowiadaniach, ale jeśli tak, no to czuję żenadę, ponieważ nie dostaję w tym zbiorze tych opublikowanych wcześniej tekstów w oryginalnej formie. Natomiast jeśli opowiadania nie zostały zmienione, to trzeba stwierdzić, że nie powinny nigdy zostawać wydawane osobno, ponieważ tworzą one jedną opowieść. Także możliwości dwie, każda niedobra. Gdyby książka była nudna, ostrzej skrytykowałbym Asimova. Ponadczasowa kolekcja absolutnie klasycznych opowieści science fiction napisanych przez mistrza gatunku! Tak poinformował mnie mój egzemplarz i z przyjemnością oświadczam, iż zgadzam się z tym bez żadnych zastrzeżeń. Nietrudno