„Rozważna i romantyczna” i rozczarowująca

Jako człowiek, który już poznał styl Jane Austen, z odwagą i nadzieją sięgnąłem po Rozważną i romantyczną . Nawet ręka mi nie drgnęła, gdy przesuwała się wolno, ale sukcesywnie w stronę biurka, gdzie leżał dumnie mój egzemplarz. W końcu pochwyciłem powieść, która zachwyciła rzesze czytelników na całym świecie. Czy porwała również mnie? Czy klęczałem po lekturze w pokłonach nad geniuszem autorki? Niestety nie bardzo. Po śmierci męża pani Dashwood wraz z dziećmi opuściła ukochany dom i zamieszkała w posiadłości Barton. Trudno się jej dziwić, kto by chciał mieszkać u pasierba i jego żony, którzy mają własne życie. Dwie z trzech córek pani Dashwood, choć różne pod względem charakterów, tak samo szukają szczęścia i miłości. Uczuciowa, impulsywna Marianne oraz łagodna i rozważna Elinor próbują więc odnaleźć mężczyzn dla siebie idealnych, ale w świecie, którym rządzi obyczaj i pieniądz nie okaże się to proste. Austen snuje opowieść obyczajową bardzo wolno,...